niedziela, 14 grudnia 2014

RELACJA: Wokół Jeziora Mogileńskiego

Tym razem nasza wycieczka rozpoczęła się i zakończyła w Mogilnie. Za cel wyznaczyliśmy obejście Jeziora Mogileńskiego. Trasa była krótka, ale pełna wyjątkowych miejsc, z przystankami na odwiedzenie cmentarza oraz zwiedzenie Klasztoru Pobenedyktyńskiego.

Rozpoczęliśmy od, położonego niedaleko stacji kolejowej, cmentarza. Tutaj znajduje się wyjątkowy grób poświęcony Powstańcom Wielkopolskim, wg projektu poznańskiego architekta Stefana Cybichowskiego. Znajdują się tutaj mogiły 16 powstańców wielkopolskich.


Zdj.: Iwona Przybyła

Dalej pomnik, poświęcony ofiarom Katynia, z cytatem:
"Gdy gaśnie pamięć ludzka, dalej mówią kamienie".

Zdj.: Iwona Przybyła


Docieramy też do pomnika, poświęconego długoletniemu proboszczowi parafii mogileńskiej, ks. Piotrowi Wawrzyniakowi, który w czasie 12 lat posługi wprowadził duże zmiany w Mogilnie, będąc nauczycielem i drogowskazem postaw dla wielu Polaków. Jednocześnie określano go jako wroga niemczyzny. Ks. Wawrzyniak zajął się organizowaniem klasy średniej, uczył oszczędności, skromności i wychowania obywateli, rozumiejących swoje społeczne obowiązki.

Zdj.: Krzysztof Cisowski


Na terenie cmenatrza mieścił się dawniej zabytkowy drewniany kościół, który został spalony przez niemieckiego okupanta. W miejscu dawnego kościoła zbudowano mauzoleum ofiar niemieckiego terroru, a w podziemiach pochowano zwłoki 92 Polaków rozstrzelanych i pomordowanych w latach 1939-1945.

Zdj.: Iwona Przybyła


Po opuszczeniu cmentarza wędrujemy wzdłuż jeziora, w kierunku zespołu klasztornego. Na szlaku witają nas kaczki i łabędzie, której później będziemy widzieli jeszcze wielokrotnie w trakcie wędrówki.

 Zdj.: Iwona Przybyła



Klasztor Zakonu Braci Mniejszych Kapucynów, dawniej klasztor benedyktyński, został wzniesiony w XI w. na północno-wschodnim brzegu Jeziora Mogileńskiego.

Zdj.: Krzysztof Cisowski
Zdj.: Krzysztof Cisowski

Ściany klasztoru, tworzą kwadrat, wewnątrz którego znajduje się ogród. Taką formę określa się terminem "wirydarz". Tutaj znajduje się najstarsza w Polsce studnia, a samo miejsce służy do organizacji różnych wydarzeń, jak dni benedyktyńskie, plenery, koncerty, wykłady.

 Zdj.: Iwona Przybyła
 Zdj.: Iwona Przybyła

W podziemiach klasztoru znajdują się krypty. Jak czytamy na stronie klasztoru:
"Przebywając w mogileńskich kryptach, czuje się ducha przeszłości, 
ducha polskiej państwowości tworzonej przez pierwszych władców Polski, 
których niezwykle cennym dziedzictwem jest kościół i klasztor w Mogilnie". 

 Zdj.: Krzysztof Cisowski

Zachęcam do obejrzenia filmu o kryptach.



Opuszczamy klasztor, podążając dalej ulicą Powstańców Wielkopolskich. Tutaj znajduje się krzyż i kamień, upamiętniające ofiary terroru niemieckiego z napisem:
"Najlepsi synowie ojczyzny zginęli na polach świerkowych".

 Zdj.: Iwona Przybyła

Następnie ruszamy ul. Wincentego Witosa w kierunku lasku w Bąbowie. Wiodą nas kolejne stacje mogileńskiej drogi krzyżowej, zakończonej figurką Jezusa Frasobliwego, zachęcającego do przystanku w wędrówce.

 Zdj.: Iwona Przybyła

 Zdj.: Krzysztof Cisowski


Idąc dalej docieramy do bunkrów z II Wojny Światowej, położonych w samym polu na wysokości miejscowości Olsza i Bystrzyca.

 Zdj.: Iwona Przybyła

 Zdj.: Iwona Przybyła

Następnie zmieniamy kierunek, docierając do Mostu Żelaznego w Żabnie. Wiadukt przecina Jezioro Mogileńskie w najwęższym miejscu. Most został zaprojektowany przez Niemców, łączył Mogilno z Orchowem, a budowali go Serbowie.

 Zdj.: Iwona Przybyła


 Zdj.:Krzysztof Cisowski

Wracam z powrotem do Mogilna, obserwując klasztor od drugiej strony Jeziora Mogileńskiego.

 Zdj.: Krzysztof Cisowski


wtorek, 11 listopada 2014

RELACJA: Wzdłuż Noteci czyli wędrówka od Barcina do Pakości

Mamy własny sposób na Dzień Niepodległości. Odkrywamy ważne dla nas miejsca, nawiązujące również do naszej historii. Obserwujemy przyrodę i zmiany, jakie zachodzą w naturze. Promujemy aktywne formy wypoczynku i poznawania naszej małej ojczyzny.

Tym razem rozpoczęliśmy w Barcinie i od razu natrafiliśmy na ważny moment w historii miasta, tj. na tablicę upamiętniającą Powstańców Wielkopolskich. W latach 1918/19 mieścił się w tym niewielkim miasteczku szpital powstańczy. Losy wielu powstańców związane są z Barcinem. Właśnie w dniu 11.11.2014 na barcińskim rynku odsłonięto pomnik upamiętniający bohaterskie postawy naszych przodków.



Na ulicy 4 stycznia 9 mieściła się dawniej synagoga, zdewastowana w czasie okupacji hitlerowskiej. W budynku ten Niemcy przetrzymywali Polaków, których następnie wywozili na egzekucje, później urządzono tu ochronkę dla dzieci, a obecnie zorganizowano przedszkole, w już odnowionym budynku.

W wyniku rewitalizacji miasta na Rynku pojawiła się też stylizowana pompa.


Z historią Barcina wiąże się też Góra Św. Wojciecha. To miejsce częściowo ukształtowane przez naturę, a częściowo powstałe w wyniku działań mieszkańców, odnosi się do kultu Św. Wojciecha w regionie. Ponadto uznaje się, że wzgórze położone jest w centrum państwa Piastów. Na szczycie umieszczono dużą figurę Jezusa, tj. Pomnik Serca Jezusowego.


 Po zejściu ze wzgórza trafiamy na teren dawnego Cmentarza Żydowskiego. Władze miasta wraz z Fundacją Ochrony Dziedzictwa Żydowskiego ufundowały pomnik, upamiętniający to miejsce.


Dochodzimy do cmentarza.

Wychodzimy z miasta, by przekroczyć Noteć, wzdłuż której rozpoczynamy wędrówkę w kierunku Pakości.

Trasa naszej wędrówki wiedzie przez las, rzekę, wzdłuż linii brzegowej jeziora. Ostatecznie przekraczamy kanał notecki.

Wreszcie docieramy do Pakości, od strony kalwarii.

Tutaj również trafiamy na ślady Powstania Wielkopolskiego.

Wchodzimy też na miejsce spoczynku zmarłych. Cmentarz z wymownym napisem nad wejściem.

Ostatnim punktem jest jeden z elementów Kalwarii Pakoskiej - zburzona przez Niemców figura, która została odbudowana z jednym ze znalezionych elementów dawnej figury, tj. sercem.



STRONY INTERNETOWE, KTÓRE WARTO ODWIEDZIĆ:
Losy Edmunda Reinke, powstańca wielkopolskiego w służbie Barcinowi
Informacje o szpitalu Powstańców Wielkopolskich w Barcinie
O synagodze w Barcinie na stronie Wirtualnego Sztetla
O Cmentarzu w Barcinie na stronie Wirtualnego Sztetla
Materiał multimedialny, przedstawiający archiwalne fotografie Barcina
Strona Fundacji Kalwaria Pakoska




niedziela, 20 kwietnia 2014

RELACJA: Brudzeński Park Krajobrazowy

Na początek dojazd. Ze względu na brak połączeń autobusowych wybieramy samochód. Dojeżdżamy z Inowrocławia w okolice Cierszewa, przez Dobrzyń nad Wisłą.
Pada i jest pochmurny dzień, ale to nas nie zraża.
Poznajemy Brudzeński Park Krajobrazowy w deszczu i warunkach pogodowych utrudniających wędrówkę. W drodze powrotnej zatrzymujemy się w Dobrzyniu nad Wisłą.

Miejsca:
Inowrocław
Dobrzyń nad Wisłą
Cierszewo
Kobierniki
brzegiem Skrwy
z poworotem w okolice Cierszewa

Mapy nie oddaję dokładnie trasy - szliśmy brzegiem rzeki.



Fotorelacja i miejsca odwiedzanie:
Brudzeński Park Krajobrazowy
Dobrzyń nad Wisłą


niedziela, 16 marca 2014

RELACJA: Południowo-wschodnia część Gopła

Tym razem sporo czasu poświęciliśmy na dojazd, ze zwiedzaniem zabytków w miejscach przystankowych.

Z Inowrocławia dojechaliśmy do Zakrzewa. Tutaj obejrzeliśmy drewniany Kościół parafii pod wezwaniem Św. Józefa z 1745 r., zespół dworski z połowy XIX w.  i drewniany krzyż - miejsce pamięci ofiar epidemii cholery. Akurat, gdy przebywaliśmy w miejscu pamięci, nad nasze głowy wzbiło się stado wron, głośno kracząc. Było wcześnie rano, a my jeszcze przed poranną kawą, więc wrażenia z tego miejsca mamy dość osobliwe.



Z Zakrzewa dojechaliśmy do Nowej Wsi, w gminie Piotrków Kujawski. Tutaj przed ośrodkiem Warsztatów Terapii Zajęciowej mieści się kolejne miejsce pamięci, tym razem poświęcone powstańcom styczniowym.
Rozpoczęliśmy wędrówkę w kierunku Połajewa, znajdując po drodze mogiły, ukryte w kępach drzew i krzewów na polach. Jedna z mogił poświęcona była poległym w 1863 r. powstańcom, następnie znaleźliśmy mogiły w bardzo złym stanie, z których najlepiej zachowała się mogiła Gottlieba Arndta (18.02.1862 - 17.06.1935), na której niemiecki napis głosił "Tutaj spoczywa w Bogu, mój mąż, nasz ojciec".



Klimat naszej polnej wędrówki prezentują kolejne zdjęcia.



W końcu doszliśmy do południowo-wschodniego brzegu Jeziora Gopło. Naszym oczom ukazał się malowniczy krajobraz pięknego jeziora, które tak zafascynowało m.in. Stanisława Przybyszewskiego czy Jana Kasprowicza. Kasprowicz tak pisał w wierszu "Przechadzka nad Gopłem":

"O, jakie cudne dzisiaj to rano!
Noc już pierzchnęła, a tam rozsiano
Wraz rubinowe perły na wschodzie,
Byś większe hołdy oddał Przyrodzie.
Ona dziś mroźną dłonią rodziela
Śnieżne całuny na wonne ziela,
Och, i wiośnianą radość ci skłóci,
A jutro znowu ze snu ocuci
Zamglone niebo, zamarłą ziemię
I znowu zdejmie z piersi twej brzemię,
Które ci wylew pieśni tłumiło!
Twórcza Przyrodo!  z jakąż to siłą
Pragnąłbym wdzięki twoje opieśnić,
I tak mą wiosnę, me życie prześnić!..."





Dalsza wędrówka wzdłuż jeziora. Zimno i wietrznie, więc nie spotykamy ludzi, ale i tak widać, jak bardzo to dzikie niegdyś jezioro, zmienia się pod wpływem ingerencji człowieka. Coraz więcej domków letniskowych, pomostów, łódek. W końcu na mapie sprawdzamy czy idziemy we właściwym kierunku.



Docieramy do Połajewa, wsi w powiecie radziejowskim, liczącej około 300 mieszkańców. Atrakcyjne położenie na wschodnim brzegu Gopła sprawia, że wieś jest często odwiedzana przez turystów. Znajduje się tutaj neogotycki Kościół pw. Świętej Trójcy, do którego przynależy też pobliski cmentarz.



Dalsze kroki kierujemy znów brzegiem Gopła, by dojść do grodziska w Mietlicy. Grodzisko jest pozostałością po dawnym grodzie Goplan, uznawanym za stolicę grodu. Później tereny te dostały się pod  panowanie Piastów. Grodzisko było ważnym węzłem handlowym, położonym na przewężeniu Gopła, na przecięciu szlaku nadgoplańskiego ze szlakiem ze Śląska i ziem zachodnich. Zachwycają też pomniki przyrody, z których jeden utrwaliliśmy na zdjęciu.


Po zejściu z grodziska obserwujemy już Gopło o zachodzie słońca. Wygląda jak zupełnie inne jezioro, a mroźne powietrze jakby na nim zastygało, wprowadzając klimat tajemnicy, ale i wolności. Nic dziwnego, że stanowiło temat wielu poetyckich wyobrażeń.



Nasza kolejna wędrówka kończy się w Złotowie, miejscu przeprawy promowej do Ostrówka.

STRONY INTERNETOWE, KTÓRE WARTO ODWIEDZIĆ:
Informacja o Połajewie na portalu nasze.kujawsko-pomorskie.pl
Opis grodziska w Mietlicy na stronie www.geocaching.com
Strona Gminy Zakrzewo
Strona gimnazjum w Zakrzewie
Wiersze Jana Kasprowicza m.in. o Gople na stronie wikisource.org